Lata pięćdziesiąte to dekada słynąca z hołdowania kobiecości. Okres prosperity i ożywienie branży modowej pozwoliły kobietom na nowo cieszyć się trendami podkreślającymi ich wdzięki. Podejście do stylizacji włosów nie różniło w tym względzie od przyjętych w modzie standardów. Przekonaj się, co wyjątkowego było w fryzurach z lat 50., że stanowią one źródło inspiracji po dziś dzień.
Wychodząc naprzeciw wymaganiom bogatszych klientów, fryzjerzy tworzyli fryzury w zgodzie z konwencją glamour – pełne objętości i majestatycznych fal, dopracowane w najmniejszym szczególe. Po prostu perfekcyjne! Wystarczy spojrzeć na ówczesne gwizdy filmowe – Marilyn Monroe, Audrey Hepburn czy Grace Kelly. Te ikony lat 50. inspirowały modne kobiety epoki do powielania ich stylu – precyzyjnie ułożonych loków, uniesionych u nasady bobów czy pixie w stylu femme fatale. Poniżej przedstawiamy najpopularniejsze w latach 50. fryzury, które być może i Tobie przypadną do gustu.
Kiedy mowa o lokach w stylu lat 50., tylko jedna postać przychodzi na myśl: Marilyn Monroe. Jej legendarna fryzura była symbolem dekady i zmysłowej kobiecości. Ze świata Hollywoodu szybko rozprzestrzeniła się na ulice amerykańskich miast. Wykonywana na włosach o długości do ramion, wcale nie była trudna. Dziś zamiast wałków użyj lokówki, skręcone włosy zabezpiecz wsuwkami do momentu ich ostygnięcia. Następnie rozczesz je szczotką, a grzywkę wystylizuj w duży lok, ułożony na boku. Całość warto utrwalić lakierem do włosów. Jeżeli Twoje włosy mają odcień jasnego blondu, stylizacja jeszcze lepiej będzie oddawała urok tej najpopularniejszej fryzury lat 50.
Eleganckie uczesanie o mocno uniesionych u nasady włosach uchodzi za symbol lat 50. Każda kobieta o nim marzyła! Przypuszcza się, że stworzył go słynny wśród celebrytów fryzjer, Raymond Bessone. Popularność fryzury w stylu bouffant nie zakończyła się wraz z nastaniem nowej dekady. Kontynuatorką trendu była Jackie Kennedy, dla której charakterystyczna, pełna objętości fryzura bob stała się znakiem rozpoznawczym. Włosy na czubku głowy były tapirowane, następnie na nie zaczesana była partia włosów znad czoła. Pasma przylegające do twarzy wywijane były zazwyczaj na zewnątrz.
Kok banan rozsławiła Grace Kelly. W 1956 roku na ceremonii wręczenia Oskarów zaprezentowała nienaganna stylizację uwieńczoną właśnie tym upięciem – doskonałym w swoim dostojeństwie. Ta niezwykle elegancka fryzura z lat 50. idealnie wpisywała się w kanony piękna i ówczesne trendy. Podkreślała smukłość szyi i dodawała wdzięku. Dziś wybierana jest najczęściej na uroczyste okazje jak wyjście do teatru, formalny bankiet czy ślub. Jej wykonanie wymaga jednak wprawy, co nie powinno Cię zniechęcić. Spójrz tylko na efekty!
W kanonie fryzur z lat 50. znalazła się całkiem inna niż pozostałe fryzura – wyemancypowana, nieco prowokacyjna, a przede wszystkim krótka. Fryzura pixie spopularyzowana przez Audrey Hepburn w jej kinowym debiucie, Rzymskie wakacje, zyskała miano kultowej dzięki swej unikatowej estetyce i przekornej naturze. Charakteryzuje się krótkim cięciem z tyłu i po bokach głowy, z wyraźnie dłuższą warstwą włosów nad czołem. Współcześnie widuje się wiele wariacji na temat tego uczesania. Nie wpływa to jednak na jej największą zaletę – niewielki nakład pracy dla uzyskania oszałamiającego efektu!